Obserwatorzy

sobota, 30 marca 2024

Marzec

Witajcie!

Prześladuje mnie jakiś pech :( Napisałam 1/3 posta, cos kliknęłam i wszystko zniknęło wrrrrrrrrrrrrrrr.
Zaczynam od nowa.

Dziś będzie robótkowo, czytelniczo i ogrodowo.
Zacznę od robótek, ale pokażę tylko parę, by Was nie zanudzić;)

Może zacznę od dekoracji na grób taty...



Trochę szydełkowych na Wielkanoc...



Box 14x14x14, dla niemieckiej Pary Młodych






Kartka sztalugowa dla miłośnika zwierząt i ciągników






Od razu przejdę do tego co przeczytałam w marcu, a znowu trochę tego było;)
Zacznę od kryminałów, bo z tego co się zorientowałam mniej z Was je czyta. 

Nie będę ich pojedynczo opisywać, powiem tylko, że wszystkie trzy bardzo mi się podobały. 

Klaudia Muniak "Dom obok", 352 s.     9/10


Piotr Kościelny "Nielat", 424 s. 9/10



Marcel Moss "99 ofiar Tytusa Mayera", 314 s.    8/10


Seria Idy Żmijewskiej opisana jest jako kryminał/ sensacja, ale dla mnie to bardziej powieść historyczna, romans z elementami kryminału. W ubiegłym miesiącu czytałam inną serię tej autorki, serię "Zawierucha" i od razu Wam podpowiem - pierwszą przeczytajcie serię, którą za chwilę przedstawię, czyli "Warszawianka", bo niby postacie tu występujące w tamtej są trzecio-, a nawet czwartorzędnymi, ale wątek romansowy głównych bohaterów nie jest ciekawy, bo wiem jak się zakończy. Zachowując tę kolejność naprawdę serie zachwycą.

Ida Żmijewska, cykl Warszawianka:
1. "Warszawianka", 416 s.    7/10
2. "Warszawianka. Gdy zgasną światła", 430 s.  7/10
3. "Warszawianka. Od zmierzchu do świtu", 446 s.    8/10






Anna Ziobro "Brakujący obrazek", 320 s.    8/10

Wzruszająca, pełna emocji historia. Dla mnie nowa autorka, ale na pewno poszukam innych jej książek.


Sylwia Kubik "Miłość musi być", 350 s.   7/10

Bardzo fajna historia, chociaż bardziej dla trochę młodszych czytelniczek;)


Sylwia Kubik "Noc na Alasce", 334 s.    8/10

W tej książce jest wszystko: kobieta z silną osobowością, toksyczna rodzina, wyjazd na Jukon (Kanada), podróż na Alaskę, piękne krajobrazy, miłość. Warto przeczytać. 


Halina Kowalczuk "Dom w Krokusowej Dolinie", 390 s.   8/10

Nie lubię fantastyki, ale jej elementy w książkach tej autorki w ogóle mnie nie rażą. Fajna historia, może trochę cukierkowo-bajkowa, ale świetnie się czytało. 


W marcu przeczytałam 10 książek, co dało 3776 stron, czyli średnio 122 strony dziennie.
Od początku roku przeczytałam 32 książki, na łączną liczbę 12 351 stron. 

W ogrodzie i w otoczeniu wiosna, niestety przymrozki znowu zmroziły moją najwcześniejszą magnolię, a już miałam nadzieję że w tym roku w pełni pokaże swoje piękno. 

Wiosna to najpiękniejszy czas kiedy można słuchać ptasich treli i je obserwować.  Mieszkańcy mojego ogrodu: pan kos (to on najpiękniej śpiewa), sroka, sikorka modraszka, sikorka bogatka, największe dzikie gołębie - grzywacze, synogarlice tureckie(sierpówki), dzwoniec, mazurek, są też i zwykłe wróble, na koniec pani kosowa znosząca materiał na  gniazdo. 









Cudowna, podwójna tęcza
I stadko saren wychodzące na żer


Mam nadzieję że dotrwaliście do końca;)

Kochani moi, Wszystkim, Którzy tu zaglądają życzę...